Ech muzyka, muzyka
O, dajcie mi te małe skrzypce
Może na skrzypcach wygram
Wiatr i pochyłą ulicę
I noc, co taka niezwykła
Może na skrzypcach wygram
Wiatr i pochyłą ulicę
I noc, co taka niezwykła
Ech, muzyka, muzyka, muzyka
Spod smyka zielony kurz
Lecą gwiazdy zielone spod smyka
Damy karo, bukiety róż.
Spod smyka zielony kurz
Lecą gwiazdy zielone spod smyka
Damy karo, bukiety róż.
Uwzględnijcie mizerne granie
I nie bijcie, gdy wezmę źle
Jakiś ton na strunie baraniej
Na g, d, a, czy e.
I nie bijcie, gdy wezmę źle
Jakiś ton na strunie baraniej
Na g, d, a, czy e.
Prowadzi muzyka za smykiem
Drzewa w niemej podzięce,
Oczami za smykiem suną
Zgrabiałe duże ręce
Drzewa w niemej podzięce,
Oczami za smykiem suną
Zgrabiałe duże ręce
Na moście stoją. Przez liście
Światło na smyk sypie
Słuchajcie – to dziecko nuci
W czarodziejskim pudełku skrzypiec.
Światło na smyk sypie
Słuchajcie – to dziecko nuci
W czarodziejskim pudełku skrzypiec.
Piękny wiersz, jak większość z twórczości Gałczyńskiego. Tutaj nieporadny muzyk podobny jest w swym działaniu do mnie, próbującego wydobyć coś z kawałka lipowego drewna. W piwnicznej pracowni muzyka towarzyszy mi przez cały czas . Poczynając od darzonych zrozumiałym sentymentem "kawałków" Led Zeppelin i innych kapel mojej młodości po muzykę poważną, do której dojrzałem później. Do tego wszystkiego ciągle prześladuje mnie w moim dłubaniu temat grajka w najróżniejszych ujęciach. Dzisiaj zielony, wiosenny duet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz