niedziela, 17 marca 2013

I nastał dzień ósmy...


 

Siódmego dnia, Pan, po całotygodniowej pracy, wypoczywał...

A nazajutrz swoją zmianę dla dobra ludzi rozpoczął Upadły Anioł... Żeby szybciej zapomnieli o utraconym Raju , żeby mogli dla nich sprzedać przyjaciela, żeby mogli za ich pomocą spełniać kolejne zachcianki, żeby musieli dla nich pracować też w niedzielę, żeby musieli dla nich opuszczać rodzinny kraj, żeby mieli cel w życiu, żeby dla nich zabijali... Wymyślił pieniądze...


Płaskorzeźba wysokości ok 1m

2 komentarze:

  1. naprawdę wyjątkowe Twoje dzieło ....


    a może by tak jeszcze zdjęcia fragmentów... ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, widoczność kiepska... Ale waga, w sensie dosłownym, tego wytworu jest okazała, a mój kręgosłup ostatnio zbyt słaby, by podążać ku światłu...

      Usuń