piątek, 4 grudnia 2020

Bogurodzica

 

Często się zastanawiałem, co musieli czuć rycerze przed taką bitwą jak ta pod Grunwaldem. Co ich skłaniało do udziału w takim boju, o ile mieli w ogóle możliwość wyboru... Obowiązek, chęć zysku, możliwość okrycia się chwałą, zemsta za doznane krzywdy... Śpiewanie pieśni bojowej jaką była Bogurodzica miało wzmocnić morale, zagrzać do walki, która mogła okazać się ostatnią. Miała też uświadomić Krzyżakom, że stają przeciw chrześcijańskim wojskom a nie poganom.

Żeby zmieścić więcej postaci w walcowatym kawałku lipy przyjąłem pionowy układ kompozycji. Najwyżej położone miejsce zostało zarezerwowane dla postaci z dwoma podarowanymi szyderczo przez Krzyżaków mieczami. Wojowie podniośle śpiewający przed bojem...




Ostatni bastion

 Kiedy już nie ma odwrotu i kiedy już nie ma dokąd iść. Kiedy zostało już tylko to miejsce i te trochę czasu ciszy i oczekiwania na nieuniknione. Ostatni bastion naszpikowany bronią i desperacją. I nadzieją na cud...

Czy nie mamy czasem  wrażenia, że właśnie w takiej fortecy się znajdujemy?






czwartek, 3 grudnia 2020

Ochroniarz

 

Czasem mnie nachodzą myśli godne dziecka... Podobno każdy ma swojego Anioła Stróża przydzielonego mu od momentu poczęcia. Czy ta istota dorasta wraz z nami, czy się starzeje?  A co się z nią dzieje, gdy żegnamy się ze swym ziemskim bytowaniem? Czy znika, czy jest przydzielana innemu podopiecznemu? Jaką ma moc, skoro nie potrafi ustrzec od nieszczęść? A może wraz z Aniołem jest też przy nas drugi "opiekun", ten od zbuntowanych aniołów? I może to, że nie wszystko jest OK, to efekt ich zmagań ze sobą? Pytania można by mnożyć... A może coś w tym jest? I tak sobie ułożyłem  modlitwę, którą, być może wysłucha mój "bodyguard"...

Kiedyś się podjąłeś chronić moją duszę i ciało 

Zechciej , na koniec, mieć baczenie na to, co zostało...








wtorek, 1 grudnia 2020

Kto jest bez grzechu...

 

W ewangelii Jana jest mowa o cudzołożnicy i osądzających ją uczonych w Piśmie. Pełna dramatyzmu scena w której Chrystus  swą błyskotliwą ripostą na pytanie faryzeuszy ratuje życie grzesznej kobiety. "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem". 

Jakże często wracamy do tych słów... Częściej, gdy chcemy usprawiedliwić swoje poczynania, rzadziej, gdy odnosimy się do postępków innych ludzi... A przecież właśnie to drugie powinno dominować. Postanowiłem pokazać moment podejmowania decyzji przez oskarżających. Aby wciągnąć widza do uczestnictwa zrobiłem w podstawie niszę na luźny kamień. Każdy może wziąć do ręki taki otoczak i poczuć się sędzią...