czwartek, 8 września 2011

A gdy nadejdzie Armagedon…


Grzegorz Kubies na stronie www.opoka.org w artykule „Muzykujące anioły w malarstwie XV wieku” pisze:
„Jakkolwiek w Nowym Testamencie spotykamy anioły dmące w trąby, nie jest to jednak muzykowanie, anioły pełnią rolę fanfarzystów dających sygnał do rozpoczęcia niezwykłej uroczystości -- ostatniego spektaklu na ziemi. Św. Mateusz (24,31) w eschatologicznej wizji mówi: Pośle On [Chrystus] swoich aniołów z trąbą o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego . W podobnej funkcji występują anioły w Apokalipsie (8,2), po otwarciu siódmej pieczęci św. Jan obwieszcza: I ujrzałem siedmiu aniołów, którzy stoją przed Bogiem, a dano im siedem trąb. Także i tutaj głosy trąb stanowią rodzaj uroczystego sygnału, po którym ziemią wstrząsają potężne kataklizmy.”
Czy anioł obwieszczający nadejście Armagedonu, mógłby wyglądać tak…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz