Śmierć wyobrażana jest w postaci upiornego kościotrupa z kosą w łapie. Bezwzględna, nie mająca dla nikogo litości. Nie da się ubłagać, nie da się przekupić. W naszej wsi od początku roku było już 15 pogrzebów…
Gdyby Ktoś uwzględnił moją prośbę to chciałbym, aby w moim przejściu na drugą stronę towarzyszył anioł, którego sobie wyobraziłem i wystrugałem. Wiem, że mam zarezerwowane miejsce w dolnych poziomach zaświatów. Przez ostatnie 30 lat cierpliwie przygotowywałem się przebywając w piwnicznej pracowni, wdychając dym z pieca i promieniotwórczy radon…
W Pana pracach widać ogromny talent i zaangażowanie. Naprawdę podziwiam! Dziękujemy bardzo za Anioła, jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Dziękuję za ciepłe słowa
Usuń