poniedziałek, 29 września 2014

Wysłannicy...







Wpadło do mnie dwóch takich sprawdzić stan mojego konta... Że to niby Piotr ich przysłał, bo podobno zbliża się moja kolejka i nie wiedzą, czy mi się należy karta wstępu... Powiedziałem im, że konkurencja też już u mnie była i przyjmą mnie z otwartymi ramionami... No nie wiem... Tamci obiecywali, że będzie ciepło, a ci, że widoki są ładniejsze... Trzymałem w ręku dłuto... I jedni i drudzy mówili, że mi się nie przyda...

1 komentarz:

  1. Zanim zdecydujesz od którego wziąć bilet, napisz i wydłub jeszcze kilku wysłanników, armię Jagusi, stadko jeżyków i żabek oraz statystów do całej tej bajki.... Ja czekam z niecierpliwością Wysłannicy mnie w sobie rozkochali a i zdjęcie zrobiłeś im wyśmienite

    OdpowiedzUsuń