Wreszcie, albo niestety (niepotrzebne skreślić), spadł śnieg i zima zrobiła się standardowa. A już zanosiło się na kuriozum przyrodnicze. I to jeszcze w 2012 roku, tym w którym ma się tyle wydarzyć…
A ja dalej swoje. Dopóki mogę to dłubię. Tym razem dwa zimowe zegary z dość realistycznymi ptaszkami kojarzącymi się z białą porą roku, sikorkami i gilami. Przedmioty codziennego użytku, które mogą też zdobić wnętrze i przypominać o upływającym bezlitośnie czasie..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz