Mistrzem upraszczania formy jest dla mnie Pablo Picasso. Z
przepastnych zasobów netu pozwoliłem sobie wydobyć jego znany obrazek
pokazujący jak pracował nad wizerunkiem byka... Jeśli się komuś wydaje, ze nie
potrafił rysować realistycznie, to niech sobie spojrzy... A ostatnia wersja (
oczywiście byka, a nie podpis) to mistrzostwo świata...
Ja w tym swoim dłubaniu też próbuję odrzucić niepotrzebne
części, a zostawić tylko to, co istotne. Jeszcze to nieporadne, ale staram
się...Niestety, moja pierwsza recenzentka na widok tego stwora zapytała: to on
nogą gra? Ech, panie Picasso, a co Pan musiał wysłuchiwać...
podziwialem już kiedys zminae formy tego byka. doskonałe
OdpowiedzUsuńJak widać nie tylko Picasso potrafi ;)
OdpowiedzUsuńObyś tylko częściej nam swe dzieła pokazywał :)