Jak zredukować całą
gamę odcieni zieleni lasu oglądanego latem do czerni i bieli... Bardziej
doświadczeni graficy potrafią dołożyć tutaj jeszcze mnóstwo szarości poprzez
optyczne mieszanie drobniutkich czarnych plamek z bielą pustych miejsc. Jeśli
do tego ma się do dyspozycji większy format, niemożliwe staje się realne.
Jako że doświadczonym grafikiem nie
jestem i mam ograniczenie do formatu A4,
bo taką zakupiłem prasę, to moje linoryty przedstawiające las są jakie
są... Jedyne, co działa na moją korzyść, to przebywanie w terenie obfitującym w
piękne leśne widoki. Starałem się wybrać takie, gdzie kontrasty były
dostatecznie duże. Oto dwa moje linoryty:
okolice jeziora Popek
a za tymi drzewami w dole jest jezioro Zbiczno
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz