sobota, 6 września 2014

Kokoszki

Czasem wydaje mi się, że żyję w wielkim kabarecie...Szkoda, że nie wszystkie przedstawienia są śmieszne... Prawdziwe jaja robią one...

Ponieważ ostatnio wydłubałem sporo kogucików, to dla równowagi kilka kokoszek, żeby nie narazić się feministkom...

1 komentarz:

  1. tak.... czasami mógłby to być przynajmniej śmieszny kabaret.... ale zbyt często nie jest. Dobrze że koguty i kokoszki się nie dostosowały do tego życiowego kabaretu i pozostają sobą, a im bardziej są sobą tym są piękniejsze... To widać po tych Twoich :)

    OdpowiedzUsuń