piątek, 13 listopada 2020

Szczudła

 Jaś działał wszędzie i dnia każdego

Bo chciał być wielki i wzmocnić swe ego

Musiał się krzątać ostro niebożę

Musiał coś robić, by nie czuć się gorzej

Był wszak, niestety, wzrostu lichego

Chciał być widoczny, cóż więc dziwnego

Że działał tak i działał bez przerwy

Przeważnie innym działał na nerwy

Aż dnia pewnego ktoś, mądra głowa

Z błyskiem geniuszu pokombinował

I kupił szczudła mu używane

Szczudła cyrkowe marki nieznanej

Jan już poważny, już wyciszony

Spojrzał na wszystko z tej wyższej strony

Przestał bezmyślnie działać bez przerwy

I już nie działał innym na nerwy...

Na zakończenie już przyszła pora

Jak w każdej bajce i tu jest morał

Warto mieć takie szczudła w zapasie

Na czas gdy zjawi się mały Jasiek...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz