poniedziałek, 11 listopada 2019

Doktor Jekyll i pan Hyde

Szanowany doktor i mroczny typ... Dwaj w jednym, powiązani, nierozłączni. Dwa, jakże odmienne oblicza jednego stworzenia. Dwie przenikające się osobowości. Obaj próbujący wyartykułować swoją wizję świata. Jednak każdy, w jakiś sposób sterowany przez drugiego. Jeden świetlisty, drugi mroczny. Biel i czerń. Zdawać by się mogło, że taka mieszanka powinna dać w efekcie szarość...
 Czy my, ze swej natury, szarzy ludzie, nie nosimy w sobie lustrzanych odbić o odmiennej kolorystyce? Czy nie mamy wrażenia, że gdzieś w środku nas, trwa bezustanna walka przeciwstawnych idei?










Nietypowe ustawienie rąk zmusiło mnie do odbycia wielu sesji zdjęciowych przed rozpoczęciem rzeźbienia. Zwykle, nie przejmuję się zbytnio szczegółami anatomii, ale tutaj nie dało się tego lekko przeskoczyć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz