Wydłubałem dwa "okazy". Zwykle, w trakcie pracy weryfikuje się pierwotny pomysł chcąc uzyskać lepszy efekt. Czasami także dlatego, że wewnątrz drewna pojawia się jakiś defekt materii. Kiedy już praca skończona, widać jak na dłoni wszystkie błędy. Nie da się ich usunąć jak w przypadku "lepienia" modelu z gliny. Można się poprawić dłubiąc kolejny obiekt. Tak i tutaj kolejny smok będzie pewnie inny i bardziej efektowny... Na razie mamy to:
Żeby nie tworzyć nowego posta, doklejam tutaj ostatnio wydłubanego przedstawiciela smoczej rodziny:
statuetka dla dzielnego rycerza ? ;) super forma !
OdpowiedzUsuńW tym temacie czuję niedosyt..
OdpowiedzUsuń